Powiatbełchatowski

Ponad 270 osób wzięło udział w XII Regionalnym Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych 1863 r. organizowanym przez Regionalne Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne w Bełchatowie. Mimo kilkunastostopniowego mrozu uczestnicy pokonali pieszo trasę z Parzna do Kaszewic, w sumie 14 kilometrów. Niektórzy jechali rowerami.

Marsz rozpoczął się Mszą św. w parznieńskim kościele. Zebrani modlili się w intencji bohaterów walk o niepodległość Ojczyzny. Następnie zebrano się w krypcie Wandy Malczewskiej, gdzie w modlitwie dziękowano Bogu za heroiczność cnót Sługi Bożej. Wanda Malczewska (1822-1896) – „opiekunka ludu wiejskiego, świętością i łaskami słynąca mistyczka i wizjonerka, chluba i nadzieja tej ziemi” - pomagała rannym powstańcom, żarliwie modliła się za poległych w obronie wiary i Ojczyzny. Kwiaty na grobie Sługi Bożej złożyli w imieniu samorządu Powiatu Bełchatowskiego Edward Olszewski – przewodniczący Rady Powiatu i wicestarosta Marek Jasiński.

Po uroczystości w kościele uformowała się przed świątynią kolumna Marszu, która następnie wyruszyła w kierunku Grobli. Tu, państwo Pawełoszkowie, właściciele gospodarstwa agroturystycznego, podjęli uczestników Marszu gościną. Był to moment na krótki odpoczynek i rozgrzanie się ciepłą grochówką. Kolejnym etapem były Kaszewice. Na tamtejszym cmentarzu znajduje się grób Powstańców 1863 r. Poległym oddano cześć poprzez złożenie kwiatów. Marsz zakończył się w Kurnosie II, gdzie w sali OSP ogrzewano się gorącą kawą i słodkim poczęstunkiem.     

- Głównym celem Marszu jest poznanie historii Powstania Styczniowego, propagowanie patriotycznych wzorów i miejsc pamięci Powstańców Styczniowych – mówi Urszula Komońska, prezes RSSK. - Jest to także alternatywa zagospodarowania wolnego czasu podczas trwania ferii zimowych. Cieszę się, że tak wiele młodych osób nie zraził srogi mróz i byli w tę ostatnią niedzielę stycznia razem z nami.

Wśród uczestników Marszu bardzo wyraźnie zaznaczali swoją obecność kibice GKS Bełchatów. Niesione przez nich biało-czerwone oraz zielono-czarne flagi prezentowały się dostojnie i podkreślały patriotyczny charakter przedsięwzięcia. Dopełniał go gromki okrzyk: cześć i chwała bohaterom! Inne grupy zorganizowane przyjechały do Parzna m.in. z Zespołu Szkół w Klukach, Gimnazjum w Szczercowie, Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Drużbicach, Ośrodka Interwencyjno-Socjalizacyjnego w Bełchatowie oraz szkół: Publicznego Gimnazjum nr 3, PG nr 5, PG nr 4, ZSP nr 3, ZSP nr 4. Maszerowali także harcerze 7. Środowiskowego Szczepu  Harcerskiego „Kora”.

- Był to nasz pierwszy udział w takiej imprezie. Jesteśmy pod wrażeniem ogromu włożonej pracy w organizację tego  przedsięwzięcia - opowiadają wychowankowie OI-S wraz z wychowawcą Rafałem Rzempałą. - Silny mróz pokonał jedną  z naszych koleżanek już na starcie, dlatego całość Marszu „pokonała”… w autobusie. Reszta grupy przemaszerowała trasę na własnych nogach, dzielnie walcząc z niską temperaturą  i  własnymi słabościami. Z pewnością będziemy tu także w przyszłym roku, w 150. rocznicę Powstania Styczniowego.

Zgodnie z Regulaminem Marszu, jego uczestnicy otrzymują potwierdzenie udziału i zaliczenia trasy. Po trzech i pięciu kolejno zaliczonych Marszach każdemu uczestnikowi przysługuje brązowa i srebrna odznaka (stylizowana na znakach powstańczych) oraz książeczka, gdzie jest potwierdzany udział w przedsięwzięciu. Po 10 Marszach uczestnik otrzymuje złotą odznakę.