Mapa strony25-11-2016
Z pozytywną reakcją mieszkańców spotkała się akcja starostwa i komendy policji „Widoczny- bezpieczny”. Starosta bełchatowski Waldemar Wyczachowski wspólnie z komendantem Karolem Mielczarkiem oraz funkcjonariuszami ruchu drogowego, rozdawali rowerzystom kamizelki oraz elementy odblaskowe.
Z pozytywną reakcją mieszkańców spotkała się akcja bełchatowskiego starostwa i komendy policji „Widoczny- bezpieczny”. Starosta bełchatowski Waldemar Wyczachowski wspólnie z komendantem powiatowym policji Karolem Mielczarkiem oraz funkcjonariuszami ruchu drogowego, rozdawali rowerzystom kamizelki oraz elementy odblaskowe i apelowali o bezpieczne poruszanie się po drogach i ścieżkach rowerowych.
Akcja odbyła się na ścieżce rowerowej w pobliżu targowiska w Bełchatowie.
- Wspólnie z komendantem policji próbujemy uświadomić mieszkańcom, że bezpieczeństwo jest kwestią priorytetową – mówi Waldemar Wyczachowski, starosta bełchatowski. - Kamizelki czy elementy odblaskowe mają pomóc szczególnie w okresie jesienno – zimowym, kiedy szybko robi się ciemno. Mam nadzieję, że coraz więcej pieszych i rowerzystów będzie sobie zdawać sprawę, że muszą być z daleka widoczni dla kierowców.
Warto wspomnieć, że od dwóch lat obowiązują przepisy nakazujące noszenie kamizelki lub elementów odblaskowych osobom poruszającym się po zmroku poza terenem zabudowanym. Według statystyk, w Polsce na drogach rocznie ginie około 1000 pieszych i rowerzystów. Bardzo często dlatego, że są niewidoczni dla kierowców samochodów.
- Patrolujemy od kilku dni drogi naszego powiatu zwracając szczególną uwagę na pieszych i rowerzystów poruszających się poza terenem zabudowanym i muszę przyznać, że w naszym regionie założenie kamizelki czy odblasku to już nie jest wstyd, ale trend, który prowadzi do bezpieczeństwa – mówi insp. Karol Mielczarek, komendant powiatowy Policji w Bełchatowie. - Kamizelka czy element odblaskowy to niewielki wydatek, który może stać się ceną nawet zdrowia czy życia.
Rowerzyści byli zaskoczeni widokiem radiowozu i umundurowanych policjantów na ścieżce rowerowej, ale z chęcią przyjmowali kamizelki odblaskowe i elementy zwiększające bezpieczeństwo, które od razu montowali do swoich jednośladów.
- Dziękuję za kamizelkę, na pewno mi się przyda, od 19 lat jeżdżę na rowerze do Bełchatowa i póki co obyło się bez wypadku – mówi jeden z rowerzystów. - Przyznam się, że zawsze myślałem o zakupie kamizelki, ale koniec końców nie kupiłem. Skoro spotkała mnie dziś taka niespodzianka, od razu zakładam ją na grzbiet i będę widoczny.
Akcja odbyła się na ścieżce rowerowej w pobliżu targowiska w Bełchatowie.
- Wspólnie z komendantem policji próbujemy uświadomić mieszkańcom, że bezpieczeństwo jest kwestią priorytetową – mówi Waldemar Wyczachowski, starosta bełchatowski. - Kamizelki czy elementy odblaskowe mają pomóc szczególnie w okresie jesienno – zimowym, kiedy szybko robi się ciemno. Mam nadzieję, że coraz więcej pieszych i rowerzystów będzie sobie zdawać sprawę, że muszą być z daleka widoczni dla kierowców.
Warto wspomnieć, że od dwóch lat obowiązują przepisy nakazujące noszenie kamizelki lub elementów odblaskowych osobom poruszającym się po zmroku poza terenem zabudowanym. Według statystyk, w Polsce na drogach rocznie ginie około 1000 pieszych i rowerzystów. Bardzo często dlatego, że są niewidoczni dla kierowców samochodów.
- Patrolujemy od kilku dni drogi naszego powiatu zwracając szczególną uwagę na pieszych i rowerzystów poruszających się poza terenem zabudowanym i muszę przyznać, że w naszym regionie założenie kamizelki czy odblasku to już nie jest wstyd, ale trend, który prowadzi do bezpieczeństwa – mówi insp. Karol Mielczarek, komendant powiatowy Policji w Bełchatowie. - Kamizelka czy element odblaskowy to niewielki wydatek, który może stać się ceną nawet zdrowia czy życia.
Rowerzyści byli zaskoczeni widokiem radiowozu i umundurowanych policjantów na ścieżce rowerowej, ale z chęcią przyjmowali kamizelki odblaskowe i elementy zwiększające bezpieczeństwo, które od razu montowali do swoich jednośladów.
- Dziękuję za kamizelkę, na pewno mi się przyda, od 19 lat jeżdżę na rowerze do Bełchatowa i póki co obyło się bez wypadku – mówi jeden z rowerzystów. - Przyznam się, że zawsze myślałem o zakupie kamizelki, ale koniec końców nie kupiłem. Skoro spotkała mnie dziś taka niespodzianka, od razu zakładam ją na grzbiet i będę widoczny.
Galeria artykułu
