Powiatbełchatowski

900 - letni dąb, zwany „Cygańskim” lub „Cyganem”, pomnik przyrody rosnący na terenie gminy Kluki w naszym powiecie, spłonął w poniedziałek 20 sierpnia, najprawdopodobniej w wyniku podpalenia. W gaszeniu pożaru drzewa i hektara pobliskiego poszycia leśnego brały udział dwie jednostki straży pożarnej: JRG Bełchatów i OSP Kluki. Powalone, spalone drzewo oglądali dziś (22.08.) na miejscu Szczepan Chrzęst, Starosta Bełchatowski i Stanisław Krasoń, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Bełchatowie. Starosta zdecydował o przyznaniu nagrody rzeczowej o wartości tysiąca złotych za informacje mogące się przyczynić do ustalenia sprawcy bądź sprawców podpalenia Dębu Cygańskiego.

- Jeśli potwierdzi się hipoteza strażaków, że przyczyną pożaru dębu było podpalenie, to osoba, która tego dokonała zasługuje na wysoką karę – powiedział  Szczepan Chrzęst. - Na terenie naszego powiatu nie ma wielu tego rodzaju pomników przyrody, dlatego trzeba chronić istniejące. Mam nadzieję, że nagroda pomoże w szybkim ujęciu sprawcy tego aktu bezmyślnego wandalizmu.

Według legendy w cieniu „Dębu Cygańskiego” odpoczywała królowa Jadwiga podczas podróży do Kluk na odpust świętej Anny. Nazwa drzewa wiąże się z przekazami dotyczącymi zawierania ślubów pod tym dębem przez Cyganów wędrujących taborami.

- Ponieważ dąb spłonął doszczętnie, proponuję aby w jego miejscu zasadzić nowe drzewo. Może uda się to zrobić jeszcze jesienią – powiedział starosta.

Krzysztof Borowski

Rzecznik prasowy

Starostwo Powiatowe w Bełchatowie