Mapa strony25-10-2017
W dniach 28-29 października na terenie ośrodka „Grobla” (gm. Kluki) Klub Przyjaciół Wilków i Psów Północy "Wataha" przy udziale Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów organizuje Mistrzostwa Polski w Wyścigach Psich Zaprzęgów w drylandzie (warunki bezśnieżne). Patronat honorowy nad wydarzeniem sprawuje Waldemar Wyczachowski, starosta bełchatowski.
Impreza zgromadzi stu trzydziestu zawodników z całego kraju. Z racji odbywających się w zbliżającym, jesiennym sezonie Mistrzostw Świata, zawody w Klukach będą areną do wyłonienia kadry narodowej - to gwarantuje start czołówki polskich maszerów.Na linii startu kluckich zawodów stawi się grupa uznanych polskich multimedalistów, a sportowa rywalizacja zostanie przeprowadzona w blisko dwudziestu klasach. Maszerzy zaprezentują umiejętności swoje i swoich czworonożnych zawodników w następujących kategoriach: canicrossie (bieg z psem), bikejoringu (kolarz z psem), a także w zaprzęgach z 2- ,4- ,6- i 8 psami. Łącznie, dwudniowa rywalizacja, to blisko 12 godzin wyścigów.
Zawody w wyścigach psich zaprzęgów na terenie powiatu bełchatowskiego to novum wśród oferty sportowej, warto jednak zaznaczyć, że Klub "Wataha" wielokrotnie w swojej blisko 20-letniej historii był gospodarzem zawodów rozmaitej rangi (Mistrzostwa Polski, Puchar Polski). Niezmiennie były one organizowane na terenie województwa łódzkiego. - Liczymy, że widowiskowość tej dyscypliny, otwartość zawodników i nieodparty urok psów zaprzęgowych sprawią, że - podobnie jak w innych częściach kraju - na brak publiczności i zainteresowania mediów w Klukach narzekać nie będziemy. Naszą ambicją jest wprowadzenie zawodów do kalendarza bełchatowskich imprez sportowych na stałe - mówi Paweł Grabara, prezes Klubu "Wataha"
- Wyścigi psich zaprzęgów to niezwykle rodzinna dyscyplina, skupiająca sportowców w bardzo zróżnicowanym wieku, a co najważniejsze dla widzów, bardzo widowiskowa i otwarta na ich czynny udział - dodaje Waldemar Stawowczyk, bełchatowski maszer z Osiny w gminie Kluki.
Nadrzędnym celem zarówno statutowym jaki i organizowanych przez Klub "Wataha" przedsięwzięć była, jest i będzie promocja sportu, psich zaprzęgów jako ciekawej formy aktywnego spędzania wolnego czasu i szeroko rozumiana działalność edukacyjna w zakresie ekologii i kynologii.
- Postrzegając temat nieco bardziej lokalnie - chcemy mieszkańcom powiatu bełchatowskiego zaprezentować niecodzienną, sportową alternatywę dla tak popularnych w tym regionie dyscyplin sportu. Warto zaznaczyć, że polscy maszerzy stanowią czołówkę europejskiego i światowego mushingu, a najlepszym dowodem na to niech będą tytuły, nie tylko indywidualne (Igor Tracz, Agnieszka Jarecka, Waldemar Stawowczyk, Mikołaj Waśkowski, Mateusz Surówka, Alicja Surówka), ale i drużynowe polskiej reprezentacji (najświeższy - Mistrzostwo Europy z niemieckiego Inzell, luty 2017). Jesteśmy głęboko przekonani, że bełchatowian, tak otwartych na sport, może zainteresować dyscyplina, która wbrew powszechnej opinii przypisana jest tylko północnym, śnieżnym zakątkom... Nic bardziej mylnego, doskonali maszerzy są na wyciągnięcie ręki i z pewnością podadzą ją każdemu, kto na zawodach się zjawi - dodaje prezes Grabara.
Zawody w wyścigach psich zaprzęgów na terenie powiatu bełchatowskiego to novum wśród oferty sportowej, warto jednak zaznaczyć, że Klub "Wataha" wielokrotnie w swojej blisko 20-letniej historii był gospodarzem zawodów rozmaitej rangi (Mistrzostwa Polski, Puchar Polski). Niezmiennie były one organizowane na terenie województwa łódzkiego. - Liczymy, że widowiskowość tej dyscypliny, otwartość zawodników i nieodparty urok psów zaprzęgowych sprawią, że - podobnie jak w innych częściach kraju - na brak publiczności i zainteresowania mediów w Klukach narzekać nie będziemy. Naszą ambicją jest wprowadzenie zawodów do kalendarza bełchatowskich imprez sportowych na stałe - mówi Paweł Grabara, prezes Klubu "Wataha"
- Wyścigi psich zaprzęgów to niezwykle rodzinna dyscyplina, skupiająca sportowców w bardzo zróżnicowanym wieku, a co najważniejsze dla widzów, bardzo widowiskowa i otwarta na ich czynny udział - dodaje Waldemar Stawowczyk, bełchatowski maszer z Osiny w gminie Kluki.
Nadrzędnym celem zarówno statutowym jaki i organizowanych przez Klub "Wataha" przedsięwzięć była, jest i będzie promocja sportu, psich zaprzęgów jako ciekawej formy aktywnego spędzania wolnego czasu i szeroko rozumiana działalność edukacyjna w zakresie ekologii i kynologii.
- Postrzegając temat nieco bardziej lokalnie - chcemy mieszkańcom powiatu bełchatowskiego zaprezentować niecodzienną, sportową alternatywę dla tak popularnych w tym regionie dyscyplin sportu. Warto zaznaczyć, że polscy maszerzy stanowią czołówkę europejskiego i światowego mushingu, a najlepszym dowodem na to niech będą tytuły, nie tylko indywidualne (Igor Tracz, Agnieszka Jarecka, Waldemar Stawowczyk, Mikołaj Waśkowski, Mateusz Surówka, Alicja Surówka), ale i drużynowe polskiej reprezentacji (najświeższy - Mistrzostwo Europy z niemieckiego Inzell, luty 2017). Jesteśmy głęboko przekonani, że bełchatowian, tak otwartych na sport, może zainteresować dyscyplina, która wbrew powszechnej opinii przypisana jest tylko północnym, śnieżnym zakątkom... Nic bardziej mylnego, doskonali maszerzy są na wyciągnięcie ręki i z pewnością podadzą ją każdemu, kto na zawodach się zjawi - dodaje prezes Grabara.
Galeria artykułu
