14-11-2016
Ponad sześćdziesiąt osób zdecydowało się uczcić Święto Niepodległości inaczej, niż tradycyjnie, a więc pokonując rowerem prawie 30 km, odwiedzając miejsca pamięci i spędzając czas wspólnie z innymi. Rajd zorganizowali wspólnie starostwo i stowarzyszenie „Zgrzyt”.
III Rowerowy Rajd Niepodległości i jednocześnie ostatni z tegorocznego cyklu „Rowerem przez powiat” zachęcił do wyjścia z domu w chłodne przedpołudnie 11 listopada ponad 60 osób. Zebrano się tradycyjnie przed budynkiem starostwa przy ul. Pabianickiej. Sporo osób podkreśliło wyjątkową datę spotkania biało-czerwonymi elementami ubrania. Przy niektórych rowerach zamocowano polskie flagi. Uczestników rajdu „wyposażono” ponadto w pamiątkowe plakietki z wizerunkiem herbu powstańców z 1863 r. i pocztówki przedstawiające litografie z epoki. Uzbrojeni w powyższe „akcesoria”, jak też termosy z ciepłą herbatą wyruszyli w trasę, szacowaną na prawie 30 km. Powiodła ona ulicami Pabianicką, Mielczarskiego, a następnie Lipową i Ludwikowską w kierunku Nowego Światu. Kolejnymi miejscowościami na trasie rajdu były Kurnos, Kaszewice, Nowy Janów, Słok i Księży Młyn. Po drodze zatrzymano się kilka razy, nie tylko na odpoczynek. W Kaszewicach zapalono znicze pod Pomnikiem Poległych Powstańców Styczniowych, a w drodze powrotnej na starym cmentarzu przy ul. W. Polskiego w Grocholicach pomodlono się przy mogile powstańców. Nie zabrakło też stałego elementu powiatowego rajdu, czyli ogniska i wspólnego pieczenia kiełbasek. Postój na tę „atrakcję” miał miejsce w Kuźnicy Kaszewskiej na urokliwej polanie nad Widawką.
- Kilkudziesięciu uczestników i kilka godzin spędzonych razem w przyjaznej atmosferze w połączeniu ze zdrowym wysiłkiem fizycznym kolejny raz potwierdziło, że powiatowe rajdy rowerowe spodobały się mieszkańcom – mówi Maciek Kuszneruk, prezes stowarzyszenia Załoga Rowerowa Zgrzyt”, współorganizator cyklu. - Wiele osób połknęło bakcyla, zawiązały się nowe znajomości, a i wiedza o ciekawych zakątkach i historii powiatu także stała się powszechniejsza.
W imieniu Waldemara Wyczachowskiego, starosty bełchatowskiego za pomoc w organizowaniu rajdów podziękowała Maciejowi Kusznerukowi i członkom stowarzyszenia Małgorzata Nowak, główny specjalista w Zespole PR, koordynującym organizację rowerowych wypraw.
III Rowerowy Rajd Niepodległości zakończył tegoroczny cykl wypraw „Rowerem przez powiat”, w którym uczestniczyło w sumie około pół tysiąca uczestników. Łączna liczba kilometrów wszystkich tras wyniosła prawie 280.
M.Pagieła, A.Zawodzińska
Zespół ds. Promocji
Starostwo Powiatowe w Bełchatowie
- Kilkudziesięciu uczestników i kilka godzin spędzonych razem w przyjaznej atmosferze w połączeniu ze zdrowym wysiłkiem fizycznym kolejny raz potwierdziło, że powiatowe rajdy rowerowe spodobały się mieszkańcom – mówi Maciek Kuszneruk, prezes stowarzyszenia Załoga Rowerowa Zgrzyt”, współorganizator cyklu. - Wiele osób połknęło bakcyla, zawiązały się nowe znajomości, a i wiedza o ciekawych zakątkach i historii powiatu także stała się powszechniejsza.
W imieniu Waldemara Wyczachowskiego, starosty bełchatowskiego za pomoc w organizowaniu rajdów podziękowała Maciejowi Kusznerukowi i członkom stowarzyszenia Małgorzata Nowak, główny specjalista w Zespole PR, koordynującym organizację rowerowych wypraw.
III Rowerowy Rajd Niepodległości zakończył tegoroczny cykl wypraw „Rowerem przez powiat”, w którym uczestniczyło w sumie około pół tysiąca uczestników. Łączna liczba kilometrów wszystkich tras wyniosła prawie 280.
M.Pagieła, A.Zawodzińska
Zespół ds. Promocji
Starostwo Powiatowe w Bełchatowie